01.04.2022, 08:42
Nie da się ukryć, że duża ilość futbolowych wielbicieli oczekuje na finałowe batalie najciekawszych rozgrywek. Mistrzostwa Europy się rozpoczną za kilka tygodni, co znaczy iż będziemy obserwatorami sporej liczny piłkarskich meczów. Lecz zanim to jednak wydarzy się oczekują na nas pojedynki finałowe w popularnych klubowych turniejach. Znamy już zwycięzcę tego turnieju, ponieważ jeden z finałowych meczów za nami. O zmaganiach europejskiej ligi oczywiście tutaj mowa. Kilka dni po finałowym starciu europejskiej ligi nadchodzi czas na poznanie zwycięzcy w Champions League, ale w chwili obecnej mamy zamiar skupić się na tych pierwszych zmaganiach. Przeciwko sobie stanęły ekipy CF Villarreal a także United z Manchesteru. W finałowym pojedynku obecność tych dwóch zespołów zapowiadała, iż na fanów nożnej piłki czekało pasjonujące widowisko. Ten mecz był w rzeczywistości fantastyczny.
Rozsądnie będzie pod uwagę brać fakt, że finał rozgrywek Ligi Europejskiej odbył się na stadionie Lechii z Gdańska w Polsce. Dla Polski nie podlega wątpliwości to, że jest to spory zaszczyt, że mieliśmy okazję gościć dwie tak bardzo dobre ekipy. Trenerem klubu Villarreal jest Emery Unai, który rozpoznawalny jest z faktu, iż potrafi wygrywać w finałowych rozgrywkach turnieju Europa League. Trenowany przez Emery'ego zespół nie był faworytem bukmacherów w spotkaniu z Manchesterem United, lecz to właśnie oni zdołali zdobyć gola numer jeden w tym finale. Zawodnicy Ole Gunnara Solskjaer'a wykorzystali okazję aby golem odpowiedzieć. Ten mecz się skończył wynikiem 1:1 i dlatego sędzia był zobligowany zaprosić oba zespoły na 30. minutową dogrywkę. Podczas dogrywki sympatycy piłkarscy nie mieli okazji oglądać goli i właśnie dlatego też arbiter zaprosił piłkarzy na rzuty karne. Konkurs jedenastek zawierają dużo losowości i powinniśmy mieć na uwadze to. Skuteczniejszą drużyną w pojedynku tym był Villarreal trenowany przez Emery'ego, który triumfował rezultatem jedenaście do dziesięciu. Porywający to był konkurs jedenastek. Nie strzelenie karnego Davida de Gea, a więc bramkarza United z Manchesteru zaważyło o triumfie zespołu hiszpańskiego.
Brak komentarzy