weronikakorthals.pl

Zawodnik Red Bulla zgarnia pierwsze punkty w obecnym sezonie!

Zawodnik Red Bulla zgarnia pierwsze punkty w obecnym sezonie!

08.04.2022, 06:49

Na pewno Formuła 1 naprawdę znacząco zyskała na popularności po niezwykłym poprzednim sezonie. Wśród kibiców królowej motoryzacji nieustanna batalia między siedmiokrotnym mistrzem F1 a Maxem budziła gigantyczne emocje. Ostatnie okrążenie wyścigu o GP Abu Dhabi z całą pewnością zapisze się w historii i Ci dwaj niesamowici zawodnicy będą je wspominać przed długi czas po skończeniu kariery profesjonalnej. Nad tym, czy to co zdarzyło się na ostatnich kółkach wyścigu w Abu Dhabi było w pełni pełnoprawne dziennikarze sportowi nadal rozprawiają. I w ten sposób rozmyślania na temat tego, czy tytuł mistrza Formuły 1 dla młodego kierowcy z Holandii był zdobyty zgodnie z zasadami mogliśmy zakończyć. Max Verstappen mógł w spokoju celebrować wygraną z Lewisem Hamiltonem i szykować się do obrony mistrzowskiego tytułu.

Wszyscy fani F1 rozumieją, że jeżeli chodzi o bolidy to ten sezon będzie okresem ogromnych restrukturyzacji. Skrajnie przekształcony został regulamin dotyczący projektowania samochodu wyścigowego i właśnie dlatego mierzymy się z techniczną rewolucją w Formule 1. W generalnej klasyfikacji zadziały się konkretne zmiany i to doskonale widać na starcie tego sezonu. Mogliśmy zauważyć już podczas jazd testowych w Barcelonie, że zdecydowanie silniejsze może być Scuderia Ferrari. I w rzeczywistości tak właśnie było, gdyż w trakcie wyścigu w Bahrajnie kierowcy z włoskiego zespołu zajęli 2 pierwsze miejsca na podium. Tak samo miało to wyglądać podczas batalii o GP Arabii Saudyjskiej, jednak pomiędzy zawodników Ferrari wplątał się aktualny mistrz świata Formuły 1. Zdeterminowany, aby zgarnąć swoje premierowe oczka w nowym sezonie był mistrz F1 z zeszłego sezonu. Prawie przez cały wyścig starał się utrzymywać za bolidem zawodnika z Monaco, jednakże pod koniec zdecydował się na wyprzedzanie. Ostatecznie to Max zwyciężył w wyścigu w Arabii, ponieważ w rozrachunku końcowym jego atak był niesamowity. I właśnie w ten sposób Red Bull włączył się do walki o tytuł mistrzowski zawodników oraz zespołów.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

Wyślij